Hejka Kochane moje!!!
Czy u Was też jest tak cudowna pogoda??? U mnie wiosna pełną parą, słońce świeci, niebieskie niebo... jak dobrze, że mam wolny weekend :)
Dziś mam dla Was dość nietypowy post.. w sumie miałam na niego inny pomysł ale wpadł mi w ręce fajny artykół w jakimś starym
Glamour. Artykół jest świetny i myślę, że może przydać się każdej z nas :) Przedstawię go Wam tutaj i mam nadzieję, że przeczytacie z ciekawością...
Jak mówi tyt. tego posta będzie to
5 najgłupszych diet w jakie się wierzy... a więc :
1. Na pierwszym miejscu znalazła się cudowna
DIETA DUNCANA, wysokobiałkowa. Chudła na niej po ciąży Jennifer Lopez. Omijamy warzywa i owoce, za to wcinamy wołowinę z jajkami i popijamy colą light.
NIE : za dużo białka, za mało blonnika, co może prowadzić do zaparć. Od nadmiaru mięsa i jaj skacze cholesterol. Jeśli zapomnimy dużo pić, grożą nam problemy z nerkami oraz niedobór witamin takich jak B1, B5, C, K, chromu, fosforu, magnezu i potasu.
2. Kolejna to
DIETA OWOCOWA. Na śniadanie banany, na obiad ananasy, na kolację dla odmiany jabłka.
NIE : bombardując nasz organizm taka dawką cukrów prostych, zaburzamy prawidłowy poziom glukozy we krwi, co grozi cukrzycą. Nawet jeśli jemy pięć kilogramów owoców dziennie, nie dostarczymy sobie odpowiedniej ilości wapnia, białka, magnezu i innych witamin.
3. Miejsce trzecie -
DIETA KOPENHASKA. Przez 13 dni jemy trzy posiłki dziennie. Niezbyt obfite: śniadanie to filiżanka kawy z kostką cukru. Kolacja przed 18. Potem wracamy do "normalnego" jedzenia.
NIE : za mało wszystkiego. Czy komuś wystarcza do przeżycia 800 kalorii?? Deficyt energetyczny i efekt jo-jo mamy jak w banku. Plus oczywiście niedobór witamin..
4. Czwarta dieta to słynna
DIETA HOLLYWOODZKA. Tydzień na owocach, dwa na chudym mięsie i warzywach. Nazwijmy rzecz po imieniu : głodzimy się do momentu, kiedy mamy ochotę wyrwac bułkę dziecku sąsiada.
NIE : brak tłuszczów i produktów zbożowych. Najmniej drastyczne efekty takiej diety to kruche paznikcie, matowe włosy i ogólne osłabienie. Jeśli nie musimy chudnąć do roli, za którą dostaniemy 25 mln dolarów, darujmy sobie..
5. No i piąta dieta, ostatnia to
DIETA ATKINSA, niskowęglowodanowa. Hit Hollywood wylansowany przez Jennifer Aniston. Na śniadanie jemy jajko sadzone na bekonie i zagryzamy kiełbasą.
NIE : Za dużo tłuszczu, co obciąża głównie serce. Udowodniono, że zwieksza tez ryzyko depresji. Sam jej autor zaleca łykanie witamin w suplementach. PAnu Atkinsowi więc dziękujemy.
Tak więc kochane! Dobrze się zastanówcie zanim zaczniecie dietę wyszukaną w sieci :) Lekarz lub dietetyk ułożą nam najzdrowszy plan :) Mam nadzieję, że komuś się ten post przyda ;)
Miłego piątku
Ofca.