:( Przyjmij ode mnie najszczersze wyrazy współczucia. Zdaję sobie sprawę jak ciężko Ci musi być w tych chwilach. Nie zwalę winy na Boga, nie napiszę, że pewnie ON tak chciał, bo tak nie jest, ale myślę, że tak właśnie musiało być, bo przecież każdy z nas ma swojej księdze życia ostatni rozdział pt. Kres... Pomodlę się przed snem za duszę Twojego dziadziusia. Jeśli poczujesz chęć porozmawiać, wygadać się komuś, chętnie "wysłucham": karina215@tlen.pl Trzymaj się Kochana, jestem z Tobą telepatycznie!;*
Przyłączam się do dziewczyn.... musisz być silna, Twój dziadek na pewno nie chciałby żebyś płakała... on będzie zawsze przy Tobie i będziesz czuła Jego obecność, pamiętaj o tym :*
współczuję kochana moja :( tulę tulę mocno mocno choć wiem że to mało daje ... ale trzymaj się moja cudna... :(:(:( wiem co czujesz bo sama to przechodziłam :(:(
Każdy ma swój koniec, a Twój dziadek odszedł świadomy, że go kochasz - a to na pewno wiele dla niego znaczyło i na pewno będzie się Tobą opiekował tam... No i pamiętaj, że zawsze jest z Tobą - dopóki Ty będziesz o Nim pamiętała, zawsze on będzie pamiętał o Tobie i będzie Cię wspierał w trudnych sytuacjach. Pomodlę się za dziadka, a Ty pamiętaj, że wszystkie jesteśmy z Tobą - dzielone szczęście mnożymy się razy dwa, dzielony ból zmniejsza się o połowę :* Nie wiem, ile mogą zmienić moje słowa, ale bardzo mi zależy, abyś wiedziała, że o tym pamiętam, a nie, że po wyjściu z bloga zapomnę o całym zdarzeniu; że mimo wszystko ta notka to więcej niż słowa...
Kochana nie martw się, będzie dobrze! Główka do góry, dziadek teraz patrzy na Ciebie i nie chce żebyś płakała. Jest mi bardzo przykro, że cierpisz, ale nie mogę Ci niestety pomóc ;< On nadal będzie w twoim sercu i w pamięci.
:( [*]
OdpowiedzUsuńprzykro mi....
:( Przyjmij ode mnie najszczersze wyrazy współczucia. Zdaję sobie sprawę jak ciężko Ci musi być w tych chwilach. Nie zwalę winy na Boga, nie napiszę, że pewnie ON tak chciał, bo tak nie jest, ale myślę, że tak właśnie musiało być, bo przecież każdy z nas ma swojej księdze życia ostatni rozdział pt. Kres... Pomodlę się przed snem za duszę Twojego dziadziusia. Jeśli poczujesz chęć porozmawiać, wygadać się komuś, chętnie "wysłucham": karina215@tlen.pl
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Kochana, jestem z Tobą telepatycznie!;*
[*]
OdpowiedzUsuńOj, kochana, przyjmij moje kondolencje...Trzymaj się...
OdpowiedzUsuńA napewno Jemu jest TAM lepiej!
[*]
OdpowiedzUsuńWspółczuję, również przyjmij moje kondolencje :*
OdpowiedzUsuń[*] Twój dziadek będzie czuwac nad Tobą z nieba..
OdpowiedzUsuńBędzie czuwał z nieba i będzie cie obserwował
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do dziewczyn.... musisz być silna, Twój dziadek na pewno nie chciałby żebyś płakała... on będzie zawsze przy Tobie i będziesz czuła Jego obecność, pamiętaj o tym :*
OdpowiedzUsuń:( [*] jesteśmy z Tobą kochana .. Taki jest bieg życia, Twój dziadek na pewno będzie na Ciebie patrzył z nieba i jest szczęśliwy że tak go kochałaś :*
OdpowiedzUsuń[*] główka do góry!
OdpowiedzUsuń:( smutno mi bardzo..pamiętam jak kilka lat temu mój dziadek też odszedł :( trzymaj się
OdpowiedzUsuńmoje kondolencje :( wiem co czujesz...
OdpowiedzUsuńwspółczuję kochana moja :( tulę tulę mocno mocno choć wiem że to mało daje ... ale trzymaj się moja cudna... :(:(:( wiem co czujesz bo sama to przechodziłam :(:(
OdpowiedzUsuń:<
OdpowiedzUsuńKażdy ma swój koniec, a Twój dziadek odszedł świadomy, że go kochasz - a to na pewno wiele dla niego znaczyło i na pewno będzie się Tobą opiekował tam... No i pamiętaj, że zawsze jest z Tobą - dopóki Ty będziesz o Nim pamiętała, zawsze on będzie pamiętał o Tobie i będzie Cię wspierał w trudnych sytuacjach. Pomodlę się za dziadka, a Ty pamiętaj, że wszystkie jesteśmy z Tobą - dzielone szczęście mnożymy się razy dwa, dzielony ból zmniejsza się o połowę :* Nie wiem, ile mogą zmienić moje słowa, ale bardzo mi zależy, abyś wiedziała, że o tym pamiętam, a nie, że po wyjściu z bloga zapomnę o całym zdarzeniu; że mimo wszystko ta notka to więcej niż słowa...
Trzymaj się kochana! Pamiętaj, że zawsze masz na kogo liczyć.
OdpowiedzUsuńKochana nie martw się, będzie dobrze! Główka do góry, dziadek teraz patrzy na Ciebie i nie chce żebyś płakała. Jest mi bardzo przykro, że cierpisz, ale nie mogę Ci niestety pomóc ;< On nadal będzie w twoim sercu i w pamięci.
OdpowiedzUsuńTak mi przykro :( Trzymaj się dzielnie... Jemu już jest lepiej, nie czuje tego bólu... Jest w lepszym świecie [*]
OdpowiedzUsuń[*]Współczuję,3maj się..
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, jestem z Tobą. W grudniu zmarła moja ukochana babcia więc wyobrażam sobie jak musisz się teraz czuć. Bądź silna :*
OdpowiedzUsuń[*] Strasznie mi przykro... :(
OdpowiedzUsuń[*] wiem co czujesz. Mi 3mies. temu zmarł dziadek i wujek ;(
OdpowiedzUsuńwspółczuję ;(
OdpowiedzUsuń[*]... nie ma chyba w takiej chwili odpowiednich słów....
OdpowiedzUsuń*
OdpowiedzUsuńKochana jesteś silną kobietą i napewno dasz radę!Dziadek napewno niechciałby abyś się poddawała!W razie czego pisz!
OdpowiedzUsuńPrzyjmij moje kondolencje! :(
OdpowiedzUsuń