Witajcie Kochani!
Dziś post kulinarny ;) Mimo tego, że uwielbiam siedziec w kuchni mało tu takich postów. Dzisiejszy też jest spóźniony i to sporo bo rogaliki robiłam w tłusty czwartek ;) Ale nie ważne. Ważne za to jest to, że wyszły tak pyszne, że postanowiłam podzielic się z Wami przepisem. A więc smacznego!
* 50g (pół kostki) drożdży
* szklanka ciepłego mleka
* ok 1 kg mąki
* 6 łyżek cukru
* 3 jajka
* 3/4 szklanki oleju
* puszka marmolady (ja kupiłam dużą z biedronki)
* jajko do posmarowania rogali
Do miski wsypujemy około szklankę mąki. Drożdże rozdrabniamy w ciepłym mleku dodając 3 łyżki cukru. Następnie łączymy drożdże i mleko z mąką, mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia na ok 15 min.
Kiedy odczyn urośnie dodajemy pozostałe składniki, mieszamy i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia na około 15 min.
Kiedy ciasto podwoi swoją objętośc wyrabiamy je rękoma, podsypując mąki (należy pamiętac, że ciasto drożdżowe jest ekastyczne i nie może w nim byc dużo mąki - ja nie zużyłam całego kg!).
Dzielimy na 4 części lub oddzielamy wg uznania i wygody i każdą częsc cienko rozwałkowujemy, wycinamy trójkąty, nakładamy marmoladę i zwijamy w rogalik.
Rogaliki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, odstawiamy na około 10 min. Smarujemy wierzch rozkłóconym jajkiem.
Pieczemy około 15 min w 220 st.